A ja mam takie spostrzeżenie. Bo od kilku lat stało się popularne częste zmienianie władzy, a wśród NAS kibiców częste krytykowanie kolejnych zarządów, braku przejrzystości itp itd… Już nawet pomijając to czy słuszna jest krytyka, czy nie to jakby spojrzeć na to trochę z innej perspektywy – tego co dla kibica wydaje się najważniejsza, czyli WYNIKI. To myślę, że tutaj na prawdę nie mamy co narzekać, jakby nie było to w ostatnim czasie na wyniki narzekać nie możemy – dwa awanse, teraz solidne miejsce w 3 lidze. W końcu możemy się zmierzyć z Polonia Bytom, pojechać na dalszy wyjazd, niż do Lubomi i przyjmować u siebie Gwiazdę Skrzyszów (bez urazy) z krzyczącymi dziadkami. Choć czasami odnoszę, że dla niektórych tamte mecze były ciekawsze. Bo gdzie się podziali tamci kibicie, ile było ludzi na wyjeździe w Świerklanach, a ile chodzi obecnie na mecze, gdzie nie można było powiedzieć, że gramy źle. Chłopaki na prawdę zostawiali serducho na boisku, a na grę i wyniki też narzekać ciężko. Myślę, że na tym też warto pomyśleć, bo krytykować najprościej, nawet jak słusznie, ale pomóc czy zrobić coś samemu już ciężej. Nie raz jakiś zawodnik przychodząc do naszego klubu, mówił że fajnie będzie można zagrać przy większej publiczności, przy dopingu, bo nie miał wcześniej takiej możliwości, bo nie jest to codziennością na trzecioligowych boiskach. I mam wrażenie, że my zamiast co raz bardziej się pod tym względem wyróżniać to staramy się dostosować do reszty. Powoli to nawet w Carinie Gubin mają lepszy doping niż u nas, czy liczbę osób pojawiających się na meczach domowych. Warto to przemyśleć, bo jeśli nie możemy pomóc finansowo, czy proponując jakieś usługi, to skupmy się na tym co możemy, żeby również tym przekonać potencjalnych nowych zawodników do przyjścia tutaj i oddania serducha za klub.