Odpowiedz na: Sytuacja w klubie – sprawy organizacyjne

#20519
Kibic01
Uczestnik

No niestety muszę się zgodzić, przez lata czas między rundami się dłużył i było tylko oczekiwanie na pierwszy wiosenny mecz. Teraz czegoś takiego nie czuję, ze względu na te zapowiedzi, że będzie normalnie a ostatecznie jest jak jest niestety. Nie wiem czemu mają służyć te tajemnice, czy ci „sponsorzy” nie mają dobrych zamiarów, bo w sumie jakby chcieli zrobić coś dobrego i by im się to udało to chyba fajnie że byliby docenieni itp. Widocznie jest inaczej. Co do przejrzystości działań klubu, nie trzeba daleko szukać. Warta Gorzów – miała problemy finansowe, ostatecznie się jakoś tam uratowali i wystartują ale musieli się rozstać z trenerem, bo ich na to nie stać to się do tego po prostu przyznali i napisali wprost. A u nas, nie było nas stać na Wieczorka to jedno zdanie, że się rozeszli za porozumieniem stron, żadna ze stron nie chciała tego tematu poruszać w mediach, więc rzeczywiście bardzo polubowne to było. I teraz będzie powtórka z rozrywki, dowiemy się niedługo, że Wróbel odchodzi to zostanie pewnie przedstawione w jednym zdaniu, jeszcze pewnie pokazując winę p.Wróbla. A to jedyny człowiek w Odrze w ostatnim czasie, który wzbudził moje zaufanie i myślę, że nie tylko moje. Widać, że ma pojęcia i dużo mógłby nam dać, nie tylko w sferze sportowej. Nie ma co się czarować, ta młodzież która nami rządzi ciężko będzie miała to udźwignąć, taka osoba jak p. Wróbel z pewnością by się przydała. Jedyne co mogę powiedzieć to szkoda, że to zawsze tak u nas wygląda a niby w końcu miało być lepiej. Chyba kwestia przyzwyczajenia. Ale myśle że odbije się to na frekwencji. Chyba widać to też i po sprzedaży kalendarzy. Sztuk było ile 100? I na prawdę nie jest to wielka ilość, normalnie by się ludzie o to bili a tu po tygodniu informacja, że ostatnie dni na kupienie, więc widać że chyba akcja nie do końca wyszła. Sprawa socios, klubu 100 to to samo, na prawdę kogoś dziwi czemu nie ma takiego zainteresowania. Ktoś idzie zapracować na pieniądze a potem ma je komuś tak po prostu oddać, nie wiedząc do końca komu i na co… Nie sądze żeby to co tu piszemu dotartło do kogoś zarządzającego, ale może admini którzy to czytają przekażą pewne sugestię panom ukrywającym się po krzakach, że my się na takie coś nie zgadzamy a to chyba my ostatecznie mamy być odbiorcami tego co robicie a nie robicie tego tylko dla własnej przyjemności. Po prostu przykro, że u nas nigdy nie może być przynajmniej normalnie.