Odra Wodzisław w sobotnie popołudnie zmierzy się na własnym stadionie z Gwarkiem Tarnowskie Góry. Sprawdźmy co słychać w obozie naszych rywali przed meczem na Stadionie Aleja.
Gwarek Tarnowskie Góry jest jednym z tych zespołów, który w nowy sezon wszedł z drzwiami. Podopieczni trenera Ganowicza zajmują w tabeli 3. pozycję z dorobkiem 9 punktów. Gwarek z dotąd rozegranych spotkań, wygrał aż trzy i poniósł zaledwie jedną porażkę.
W pierwszej serii gier piłkarze z Tarnowskich Gór pokonali na własnym stadionie beniaminka Stilon Gorzów. W drugiej kolejce nasi sobotni rywale ulegli innej ekipie, która doskonale rozpoczęła sezon – Lechii Zielona Góra. Później przyszły dwa wielkie zwycięstwa z faworyzowanymi zespołami. Najpierw Gwarek wygrał na wyjeździe z Polonią Bytom, a w kolejnej kolejce pokonał u siebie Miedź Legnicę i to aż 4:1.
W klubie działo się także sporo poza boiskiem. Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie internetowej klubu, w ubiegły poniedziałek odbyło się walne zgromadzenie na którym wybrano nowy zarząd klubu na najbliższe cztery lata.
W poprzednim sezonie Gwarek Tarnowskie Góry nie miał szczęścia do spotkań przeciwko Odrze Wodzisław. Najpierw w październiku 2021 roku uległ na Stadionie Aleja 0:2, a wiosną przegrał na własnym boisku 0:2 z prowadzoną przez trenera Wieczorka Dumą Wodzisławia.
Gwarek może się pochwalić jedną z najmłodszych kadr zespołów spośród całej trzecioligowej spółki. W kadrze pierwszego zespołu jest tylko dwóch piłkarzy, którzy mają 30 lat lub więcej, a większość piłkarzy nie skończyła nawet 23. roku życia.
Po udanym początku sezonu piłkarze Gwarka z pewnością będą liczyli na zrewanżowanie się na Odrze za porażki z ubiegłego sezonu. W sobotę przekonamy się czy im się to uda.