Odra Wodzisław pokonała 5:0 Foto-Higienę Gać w spotkaniu 33. kolejki rozgrywek III ligi i oficjalnie zapewniła sobie utrzymanie!
Dla piłkarzy Odry Wodzisław sobotni mecz w Gaci miał nieporównywalną, do żadnego innego spotkania, wagę. Wiedząc, że w piątkowy wieczór Warta Gorzów Wielkopolski, przegrała swój mecz, podopieczni trenera Ryszarda Wieczorka potrzebowali zwycięstwa, by zapewnić sobie utrzymanie w lidze i nie musieć oglądać się na innych. Szkoleniowiec Dumy Wodzisławia dokonał dwóch zmian w porównaniu do ostatniego meczu ligowego. Do bramki wrócił, świetnie prezentujący się na początku rundy, Artur Sip, a w ataku wystąpił Błażej Czuban.
Początkowy fragment spotkania obfitował w bardzo dużą ilość walki i pojedynków, a małą akcji. Po kwadransie gry, piłkarzom gości udało się wyprowadzić pierwszy cios. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na bliższy słupek, a tam idealnie na piłkę nabiegł Krzysztof Krzyżok, który doskonale przyłożył stopę do piłki i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Pięć minut później Odra trafiła po raz drugi, ale sędzia odgwizdał wcześniejszą pozycję spaloną Błażeja Czubana i nie uznał zdobytej przez niego bramki. Niebiesko-Czerwoni przejęli pełną kontrolę nad wydarzeniami na boisku i szukali kolejnych bramek. W 31. minucie Jan Borek spróbował swojego szczęścia po uderzeniu z okolic 16. metra, ale jego strzał pewnie obronił golkiper gospodarzy. Tuż przed przerwą ten sam zawodnik zdołał jednak trafić do siatki i na przerwę Odra schodziła z dwubramkowym prowadzeniem.
W drugiej części meczu naznaczała się co raz większa dominacja piłkarzy trenera Wieczorka. Zaledwie siedem minut potrzebowali gracze z Wodzisławia, by kolejny raz trafić do siatki. W 52. minucie Paweł Zdunek precyzyjnym strzałem z dystansu pokonał bramkarza gości. Na kolejnego gola musieliśmy poczekać aż do 82. minuty gry. Wcześniej wymieniony Zdunek, wpadł w pole karne, a następnie wyłożył futbolówkę do rezerwowego Wiktora Piejaka, który ze spokojem umieścił ją w siatce. Kropkę nad „i” w tym spotkaniu postawił w 88. minucie, kolejny gracz, który pojawił się na boisku z ławki. Kacper Żelazowski wpadł w pole karne, minął bramkarza i bez problemu trafił do bramki, ustalając wynik spotkania na 5:0. Tym samym Odra Wodzisław zdobyła niezwykle istotne trzy punkty, po raz kolejny udowodniła, że lepiej czuje się w meczach wyjazdowych, ale co najważniejsze, zapewniła sobie utrzymanie w rozgrywkach III ligi.
Foto-Higiena Gać 0:5 Odra Wodzisław
0:1 Krzysztof Krzyżok 15′
0:2 Jan Borek 45′
0:3 Paweł Zdunek 52′
0:4 Wiktor Piejak 82′
0:5 Kacper Żelazowski 88′
Odra Wodzisław: Sip, Niemiec (Fojcik 78′), Kruppa, Krzyżok, Radzewicz, Zdunek (Kłosek 86′), Gać, Flak (Kalisz 66′), Borek (Piejak 66′), Wenglorz, Czuban (Żelazowski 78′)
Skrót meczu:
