Przełamać domową niemoc i przybliżyć się do celu

W sobotnie popołudnie na Stadionie Aleja czeka nas niezwykle interesujące spotkanie, które może wiele wyjaśnić w kwestii utrzymania w rozgrywkach III ligi. Odra Wodzisław podejmie Pniówek Pawłowice i porażka dla każdego z tych zespołów może wywołać ogromne problemy i niepokój.

Odra Wodzisław do sobotniej rywalizacji podejdzie po zeszłotygodniowym zwycięstwie w Tarnowskich Górach, które przerwało niefortunną passę siedmiu spotkań bez wygranej drużyny Dumy Wodzisławia. Impulsem dla piłkarzy do triumfu była z pewnością zmiana na stanowisku trenera zespołu. Do Odry bowiem wróciła trenerska legenda tego klubu – Ryszard Wieczorek. Dla trenera Wieczorka sobotni mecz z Pniówkiem będzie więc idealną okazją do ponownego przywitania się z kibicami Odry, których humory z pewnością będą jeszcze lepsze jeśli drużynie uda się wygrać. Niebiesko-Czerwoni będą musieli stanąć na wysokości zadania, by pokonać rywala z Pawłowic. Dość powiedzieć, że Odra w rundzie rewanżowej nie wygrała ani jednego meczu rozgrywanego na Stadionie Aleja. Dom Odry nie jest więc swoistą twierdzą, a jeśli gracze z Wodzisławia chcą zapewnić sobie utrzymanie, to muszą zacząć punktować w meczach u siebie. Ostatni domowy mecz Dumy Wodzisławia to rozczarowująca porażka z Lechią Zielona Góra, która narodziła wiele pytań i wątpliwości wśród kibiców. Miejmy nadzieję, że wygrana z Gwarkiem, która dała drużynie i sympatykom trochę oddechu i spokoju, pociągnie zespół do walki o kolejne trzy punkty, które sprawią, że wodzisławianie w końcu z meczu przy Bogumińskiej 8 wrócą z tarczą.

Jeżeli Odra ma szukać jakiś szans na zwycięstwo w sobotnim meczu, to z pewnością będzie patrzała na wyjazdowy bilans Pniówka Pawłowice, który nie licząc Karkonoszy Jelenia Góra, jest najgorzej punktującym zespołem na wyjazdach, z zaledwie jednym wygranym meczem. Piłkarze z Pawłowic wpadli w dołek i nie potrafią już wygrać od czterech spotkań. W ostatnim meczu wysoko przegrali (0:5) u siebie z Polonią Bytom. Zespół Jana Furlepy będzie chciał się wreszcie przełamać, ale patrząc na dyspozycję jego podopiecznych w ostatnich tygodniach i fakt, że zmierzą się z Odrą, która będzie niezwykle zdeterminowana do zwycięstwa, czeka ich naprawdę trudne zadanie. Ekipa z Pawłowic swoją nadzieję będzie opierała w skuteczności Dawida Hanzela. Dobrze znany wodzisławskim kibicom napastnik, występujący w przeszłości w Unii Turza, zdobył w tym sezonie 9 bramek i jest najlepszym strzelcem swojego zespołu.

fot. Autorskie

Ostatni bezpośredni mecz obu zespołów miał miejsce w październiku ubiegłego roku. W ramach 13. kolejki rozgrywek III ligi Odra udała się na boisko Pniówka. Niebiesko-Czerwoni w pierwszej połowie niejednokrotnie byli spychani do defensywy, ale ich zabójcze kontrataki sprawiły, że na przerwę wodzisławianie schodzili z dwubramkowym prowadzeniem. Mogło one być jeszcze wyższe ale Mateusz Mielczarek spudłował z rzutu karnego. W drugiej połowie Pniówek wrzucił wyższy bieg i po bramkach Weisa i Caniboła doprowadził do remisu. Gospodarze byli bliscy zgarnięcia trzech punktów, ale fantastyczne parady Michała Antkowiaka i łut szczęścia sprawił, że Odra ostatecznie z Pawłowic wyjechała z jednym punktem.

Sobotni granie na Stadionie Aleja to będzie prawdziwa walka o trzy punkty. Odra z Ryszardem Wieczorkiem na ławce będzie liczyła na przełamanie domowej niemocy, która przybliży ich do utrzymania w lidze, a Pniówek Pawłowice będzie chciał wyjść z marazmu, który trzyma się ich od kilku tygodni i po raz drugi w tym sezonie wygrać poza swoim domem. Będzie się działo!

Sytuacja w ligowej tabeli:

Odra Wodzisław – Pniówek Pawłowice

21.05.2022

Stadion Aleja

14:00 

Transmisja: https://live.slaskie.tv/