Klub Odra Wodzisław pragnie oficjalnie poinformować, że Niko Abuladze oraz Adrian Tabala nie zagrają w tym sezonie w barwach Odry Wodzisław.
By sprostować fałszywe informacje, które zaczynają pojawiać się w mediach oficjalnie informujemy, że Adrian Tabala pozostaje zawodnikiem Odry Wodzisław i nie jest on wolnym zawodnikiem. Hiszpan wciąż ma w klubie ważny kontrakt, ale nie pojawił się w klubie po urlopie. Żaden zawodnik nie może być ważniejszy od klubu. W sprawie Niko Abuladze, klub postanowił nie przedłużać z nim wygasającego kontraktu.
4 Komentarze:
Nie może nas jakaś rozkapryszona gwiazda z Hiszpanii szantażować, mimo ważnego ciągle jeszcze rok kontraktu z Odrą. Adrian Tabala to dobry zawodnik, ale nie może być tak, że są dla niego robione kominy placowe. Za dalszą grę u nas wg. moich informacji zażyczył sobie 10000 zł , mieszkanie , samochod, obiady i opłacone loty do Hiszpani. Chyba się mu ligi w Polsce pomyliły, bo to zarobki w klubach 1 ligowych i to tych bogatszych. Zacytuje jeszcze słowa dyrektora Wróbla, które dzisiaj usłyszałem po tym, jak cała sprawa z Tabalą wypłynęła w mediach:
„Nie pozwolę by którykolwiek zawodnik, szantażował klub i stawiał się ponad nim. Odra to 100 lat tradycji i ciężkiej pracy wielu ludzi. Żaden zawodnik nie będzie ważniejszy niż klub. Herb klubu w sercu zawsze będzie ważniejszy niż nazwisko na plecach”
Myślę, że wszyscy zgadzamy się ze słowami pana Wróbla.
Pozbywamy się najlepszych jak zawsze za darmo i z wylewaniem żalów przez Angelo 👋👋 oświadczenie jak w tvpis
A co może ty zasponsorujesz jego wygórowane życzenia. Na pewno nie jest wart aż takich pieniędzy bo nie jest aż o tyle lepszy od innych piłkarzy.
Od tego czy ma prawo do rozwiązania obowiązującego z nami kontraktu jest chyba PZPN, a nie jego widzimisię ,bo on tak uważa. Na jego słowo że jest wolnym zawodnikiem bo on tak twierdzi, na pewno nie znajdzie klubu, który podpisze z nim kontrakt do momentu wyjaśnienia sprawy w PZPN .