Artur Gać jest jednym z zawodników z najdłuższym stażem w naszym zespole. Przed zbliżającymi się barażami porozmawialiśmy o zakończonym sezonie oraz zbliżającym się dwumeczem z rezerwami Rakowa Częstochowa.
W sezonie zasadniczym udało Ci się zdobyć aż 9 bramek. Jesteś zadowolony ze swojej dyspozycji jak i zespołu w zakończonych rozgrywkach?
– Jeśli chodzi o moją osobę to jestem w miarę zadowolony ze swojej dyspozycji. Myślę, że idzie ona z każdym dniem do góry, ale wiem też, że stać mnie na więcej. Jeśli chodzi o drużynę, to jestem na pewno zadowolony, ponieważ większość kadry jest w co najmniej dobrej dyspozycji bo bez tego na pewno nie udało by się nam wygrać naszej grupy. Osiągnęliśmy pierwszy cel i myślę, że udowodnimy to w barażach, że jesteśmy w dobrej dyspozycji.
Jesteś jednym z zawodników z najdłuższym stażem w zespole. Jak ważna jest dla ciebie szansa awansu do 3 ligi patrząc na to co klub przeszedł w ostatnich latach?
– Zgadza się. Grałem prawie w każdej lidze w tym zespole od czasu spadku z 1 ligi. Na pewno jest to bardzo ważny mecz patrząc na to jak ciężko musimy walczyć o to, aby awansować za każdym razem ligę wyżej i to nie chodzi o walkę tylko sportową, ale też sprawy organizacyjne i finansowe. Myślę, że w końcu jak doszło do porozumienia na linii klub-miasto i współpracy z MKP to pójdzie to w dobrą stronę, dlatego zrobimy wszystko żeby wygrać baraże, a to na pewno pomoże w poprawieniu sytuacji klubu.
Myślisz że wygrana i zaliczka w pierwszym meczu może okazać się kluczowa do tego by wywalczyć awans?
– Myślę, że jeśli chcemy awansować to jeden dobry mecz nam nie wystarczy. Musimy zagrać dwa równe i przede wszystkim dobre mecze, aby myśleć o awansie. Wygrana w pierwszym meczu na własnym boisku na pewno by pomogła, ale myślę że kluczowe będą oba spotkania.
