Po wygranej w meczu zaległym, Odra Wodzisław uda się do Katowic, by w sobotnie przedpołudnie zmierzyć się tam z miejscowym Rozwojem. Sprawdźmy zatem co słychać w obozie naszych rywali.
Rozwój Katowice przystąpi do sobotniego meczu z szóstego miejsca w ligowej tabeli. Piłkarze z Katowic uzbierali dotąd 40 punktów i mają w tym momencie aż 21 punktów straty do lidera z Wodzisławia. Większość z dorobku punktowego, podopieczni Tomasza Wróbla uzyskali dzięki spotkaniom domowym. Rozwój w tym sezonie jak dotąd wygrał aż dziesięć spotkań rozgrywanych na własnym stadionie, raz remisując i zaliczając zaledwie jedną porażkę. Jedyny przegrany mecz u siebie, piłkarzom z Katowic przydarzył się 13 marca, kiedy to przegrali 1:2 z Unią Turza Śląska. Ten wynik pokazuje jak długo piłkarze Rozwoju byli niepokonani u siebie, a ich stadion mógłby nazywany twierdzą nie do zdobycia. Piłkarzy z Wodzisławia czeka więc trudne zadanie. Co prawda podopieczni Damiana Nowaka wygrali na wyjeździe dziewięć meczów, ale zaliczyli też trzy porażki. W ostatnią środę piłkarze Rozwoju, podobnie jak Odra odrabiali zaległości i ponieśli bolesną porażkę (3:0) na wjeździe z Unią Książenice. W ostatnim meczu pomiędzy Odrą Wodzisław, a Rozwojem Katowice, rozgrywanym pod koniec września, lepsza okazała się Duma Wodzisławia, która zwyciężyła tamto spotkanie wynikiem 4:1.