Z obozu rywala – Unia Turza Śląska

W sobotnie popołudnie piłkarze Odry Wodzisław wracają na Stadion Aleja, gdzie zmierzą się z lokalnym rywalem, Unią Turza Śląska. Zobaczmy, co słychać u naszych rywali. 

Drużyna Unii przystąpi do sobotniego spotkania z trzeciej pozycji w ligowej. Podopieczni trenera Marka Hanzela uzyskali do tej pory 44 punkty w 24. spotkaniach. Od wicelidera z Bełku, drużynę z Turzy Śląskiej dzielą tylko gorsze bramki. To właśnie z ekipą LKS-u Bełk, Unia przegrała w bezpośrednim spotkaniu w ostatniej kolejce ligowej. Jeśli spojrzymy sobie na statystyki, to jasno wynika z nich, że zespół z Turzy Śląskiej znacznie lepiej radzi sobie w meczach wyjazdowych, gdzie wygrali aż siedem spotkań i przegrali zaledwie dwa razy. Dla porównania w meczach domowych wygrali sześć razy i ponieśli aż cztery porażki, w tym bolesne 2:6 z Odrą Wodzisław w sierpniu ubiegłego roku. Turzanie za pewne cieszą się, że sobotnie spotkanie rozgrywane będzie na boisku w Wodzisławiu, gdyż wcześniej wspomniana porażka z Bełkiem, była ich trzecią przegraną u siebie z rzędu. Rywalizacja sobotnich rywali w ostatnich sezonach przynosi wielkie emocji. Wcześniej wspomniane spotkanie w rundzie jesiennej, kiedy Odra w pewnym momencie prowadziła z rywalem 3:0, by doprowadzić do stanu 3:2, a ostatecznie 6:2. Warto również przypomnieć spotkanie w rozgrywkach ligi okręgowej, kiedy to przy wypełnionych trybunach Stadionu Aleja, Odra pokonała 3:0 Unię w meczu na szczycie. Po porażce w ostatniej kolejce, Odra zwycięstwa potrzebuje jak tlenu, ale zespół Unii już niejednokrotnie w tym sezonie potrafił zaskoczyć.

 

 

Udostępnij: