Po porażce w finale okręgowego Pucharu Polski, Odra Wodzisław wraca na ligowe boiska. Niebiesko-czerwoni zmierzą się w meczu na szczycie czwartej ligi z zespołem Unii Książenice.
Unia Książenice po bardzo dobrej rundzie jesiennej, może wciąż realnie myśleć o walce o awans do trzeciej ligi. Zespół z Książenic mimo wielu problemów, jakie dotknęły klub w przerwie zimowej, całkiem przyzwoicie rozpoczął rundę wiosenną, zgarniając cztery punkty w trzech meczach. Szczególnie ważne dla Unii, było zwycięstwo, z rozpędzoną Unią Turza Śląska, która jest na trzecim miejscu w tabeli. Problemem podopiecznych Marcina Koczego, jest z pewnością ofensywa. Jak na drużynę, która jest wiceliderem tabeli, Unia ma stosunkowo mało zdobytych bramek. Dość powiedzieć, że będące na 10. miejscu w tabeli, Podbeskidzie II Bielsko-Biała ma więcej strzelonych bramek niż Unia. Dodajmy do tego, że w sobotę zmierzą się z drugą najlepszą defensywą całej ligi, czyli Odrą.
Odra Wodzisław, pojedzie do Czerwionki z nadzieją zgarnięcia kolejnych trzech punktów, które mogą powiększyć przewagę nad resztą stawki. Już teraz Odra może się czuć dosyć komfortowo, mając siedem punktów przewagi nad sobotnim rywalem, ale perspektywa powiększenia różnicy punktowej, sprawia, że kibice w Wodzisławiu mogliby się poczuć jeszcze bardziej pewnie. Podopieczni trenera Arkadiusza Tracza będą szukali rewanżu za porażkę z początku sezonu, kiedy to Odra przegrała w drugiej serii gier na, Stadionie Aleja 0:1 z Unią. Jedno jest pewne – piłkarze Dumy Wodzisławia będą chcieli zmazać plamę z środowej porażki i sprawić, że ich sytuacja w tabeli stanie się jeszcze bardziej komfortowa.
Początek spotkania w sobotę (10.04) na sztucznej murawie w Czerwionce!