Paweł Zdunek to prawdziwy powiew dobrej świeżości w układance Trenera Adama Burka. Nie raz w tym sezonie wnosił wiele w grę zespołu Odry Wodzisław, czy to zaczynając mecz od pierwszej minuty, czy wchodząc z ławki. Porozmawialiśmy z tym zawodnikiem na kilka bardzo ciekawych tematów.
W ostatnią sobotę wystąpiłeś kolejny raz w spotkaniu 4. ligi. Jak ważne są dla Ciebie występy na tym poziomie?
Z każdego spotkania w tej klasie rozgrywkowej można wyciągnąć cenne dla rozwoju wnioski. Występuje tutaj wielu zawodników z przeszłością w wyższych ligach, co widać na boisku. Dzięki temu każdy mecz to nowa lekcja i krok naprzód zarówno dla mnie, jak i dla drużyny.
Wspomniane spotkanie wygraliście po ciężkim boju, a jak Ty oceniasz ten mecz?
Spodziewaliśmy się, że rywal z Tychów postawi nam ciężkie warunki. W składzie mieli kilku zawodników z kadry pierwszej drużyny, przez co mecz stał na naprawdę wysokim poziomie. Jednak dzięki naszej dobrej postawie udało nam się kontrolować to spotkanie i zatrzymać 3 punkty w Wodzisławiu.
W ten weekend czeka Was ligowa pauza. Czy to może wytrącić Was z rytmu?
Nie boimy się o to, mamy doświadczony zespół, który z pewnością poradzi sobie w takiej sytuacji. Chcemy wykorzystać ten czas na ciężką pracę, która pozwoli nam być w dobrej formie do końca rundy. A widząc zaangażowanie zarówno trenerów, jak i kolegów z szatni, jestem o to spokojny.
31 października do Wodzisławia Śląskiego przyjedzie ekipa z Czańca. Czy spodziewasz się ciężkiego spotkania?
Czaniec to solidna drużyna, która rok w rok zajmuje wysokie miejsce w tabeli. Tak jak przed każdym meczem nastawiany się na 90 minut ciężkiej pracy. Wiemy, że każdy punkt może być na wagę awansu. Naszym atutem z pewnością będzie to, że mecz odbędzie się na Bogumińskiej, gdzie czujemy się bardzo pewnie.
W aktualnie trwającej kolejce drużyna Odry pauzuje. Następnym spotkaniem jakie rozegrają podopieczni Adama Burka będzie mecz z LKS-em Czaniec, które zostanie rozegrane 31 października o godzinie 14.00 na Stadionie Aleja.