Piotr Szymiczek i Mariusz Zganiacz to piłkarze, którzy bez wątpienia zapisali się na kartach historii Odry Wodzisław. Zawodnicy Ci pozostawili po sobie wiele wspomnień, ale też włożyli ogromny wkład w sukcesy naszego klubu.
Mariusz Zganiacz
Fot. Grzegorz Matla
Kariera Mariusza Zganiacza od samego początku przeplatała się z Odrą Wodzisław, jednak w pierwszej drużynie pojawił się w sezonie 2004/2005. Spędził wtedy pod niebiesko-czerwonym sztandarem dwa sezony, aby później wrócić w 2018 roku, kiedy to nadzieja na odbudowę klubu wzrosła. To właśnie sezon 2018/2019 popchał naszą historię do przodu. Niedawno Mariusz Zganiacz podjął decyzję o zakończeniu piłkarskiej kariery, która została przyjęta z wielkim szacunkiem.
„Na pewno był to bardzo fajny okres, którego nie zapomnę do końca Życia. Bardzo dziękuję wszystkim za te półtorej roku. Udało się zrobić awans do 4. ligi i to był dla mnie główny cel. Wróciłem do Odry, bo temu klubowi zawdzięczam najwięcej w swojej przygodzie z piłką i cel był taki, żeby zakończyć przygodę z piłką w ukochanym klubie, choć nie ukrywam, że myślałem, że to się później stanie, ale niestety problemy zdrowotne nie pozwalają dalej ryzykować zdrowia. Z tej Strony chciałbym podziękować wszystkim trenerom, zawodnikom, masażystom, działaczom oraz przede wszystkim kibicom. Na pewno będę starał się być na meczach Oderki, ale już teraz tylko jako kibic” ~ Mariusz Zganiacz
Piotr Szymiczek
Fot. Grzegorz Matla
Piotr Szymiczek to zawodnik, który zawsze miał, ma i będzie miał w sercu Odrę Wodzisław. W naszym klubie spędził wiele sezonów, a zaczynał swoją przygodę z wodzisławskim klubem od gry w 2. drużynie. Ma on na koncie sporo rozegranych spotkań w Ekstraklasie podczas, których zawsze dawał z siebie wszystko. Piotr Szymiczek w czasach teraźniejszych nosił opaskę kapitana w naszym klubie, wspierając swoją drużynę nie tylko umiejętnościami, ale również doświadczeniem zdobytym na boisku.
„Chciałbym gorąco podziękować za miło spędzony czas w Odrze Wodzisław. Te 18 miesięcy były dla mnie wyjątkowe. Mogłem kolejny raz występować w barwach niebiesko-czerwonych, które spełniły moje marzenia debiutując w ekstraklasie. Dziękuję wszystkim zawodnikom, z którymi miałem przyjemność grać i dzielić z nimi szatnie. Trenerom i całemu sztabowi szkoleniowemu, zarządowi i wszystkim działaczom. Dziękuję Wam drodzy kibice za wsparcie i doping podczas każdego meczu. Cieszę się, że byłem częścią tej drużyny, która w ubiegłym sezonie awansowała do IV ligi, a ostatnio miałem zaszczyt być jej kapitanem. Życzę Oderce, która jest blisko mojemu sercu wspaniałej rundy wiosennej z samymi zwycięstwami i oczywiście awansu do 3 ligi. Duchowo jestem z wami i trzymam mocno za was w kciuki. Dziękuję wszystkim za wszystko!” ~ Piotr Szymiczek
Do jednych ze wspólnych sukcesów tych zawodników należy awans do IV ligi.
Kilka słów Trenera Adama Burka:
„Każdy trener na tym poziomie, chciałby mieć dalej w swoich szeregach takich zawodników w pełnym zdrowiu i dobrej formie. Jesteśmy jednak dorośli, jesteśmy zawodowcami, wspólnie z zawodnikami głęboko analizowaliśmy sytuacje i doszliśmy do wniosku, że to jest ten czas. Piotrek jako głowa rodziny pragnie poświęcić się maksymalnie swojej pracy zawodowej, natomiast w przypadku Mariusza najważniejsze jest zdrowie, pełna sprawność na przyszłość. Nikt z Nas nie potrafi działać w sporcie na pół gwizdka, stąd musieliśmy po męsku podjąć trudną, wspólną decyzje. Mam głęboką nadzieję i wiarę, że nasi młodzi zawodnicy godnie zastąpią żywe legendy tego klubu.”
Każdy klub budują ludzie. Do grona tych osób należą czasem takie, które można nazwać legendami i takimi są bez wątpienia, odchodzący z Odry, Mariusz Zganiacz i Piotr Szymiczek. Są to ludzie zasłużeni i kojarzeni przez pokolenia kibiców Odry Wodzisław. Nie zagrają oni już w niebiesko-czerwonych barwach, ale zostaną one w ich sercach, a oni sami w naszej pamięci. Panowie, dziękujemy!
Obserwuj nas!
You must be logged in to post a comment.