W sobotę, 22 września w chłodniejszej aurze pogodowej rozegrany został mecz 8. kolejki Zina Klasy Okręgowej. Do Wodzisławia przyjechał zespół prowadzony przez Tomasza Ciemięga, LKS Granica Ruptawa. Chwilę przed godziną 18:00 na stadionie pojawiało się coraz to więcej kibiców, aby zobaczyć sportowe widowisko z Odrą Wodzisław na czele.
Początek spotkania odbył się zgodnie z scenariuszem, który jest już bardzo dobrze znany sympatykom Odry. Zmasowany atak na bramkę Ruptawy przyniósł skutek już w 16. minucie, gdy objęliśmy prowadzenie za sprawą Patryka Dudzińskiego. Nasz najlepszy strzelec wykorzystał sytuację sam na sam i pewnym, silnym strzałem umieścił piłkę w siatce rywali.
Niecały kwadrans później Piotr Górnicki popisał się świetnym podaniem zmierzającym w pole karne. Futbolówka dotarła do Jarosława Wieczorka, ale piłkarz Odry nie zdołał zdobyć bramki. W 37. minucie ponownie Patryk Dudziński w sytuacji sam na sam nie zawiódł. Piłka zatrzepotała pomiędzy słupkami bramki Granicy Ruptawa, a Stadion Aleja odpowiadając spikerowi powtórzył kilkukrotnie nazwisko zdobywcy gola.
Podopieczni Ryszarda Wieczorka kontrolowali spotkanie nie pozwalając przeciwnikom na zbyt wiele. W pierwszej części meczu Marcin Musioł poza dwoma wyjściami na przedpole był praktycznie bezrobotny.
Zawodnicy Dumy Wodzisławia sprawili jeszcze więcej radości zebranym kibicom zdobywając trzeciego gola. Chwilę przed zejściem do szatni fenomenalnym uderzeniem z dystansu popisał się Dudziński i Odra prowadziła już 3:0. Golkiper gości był bez szans na skuteczną interwencję. Sędzia po tej akcji zagwizdał po raz ostatni i zaprosił zawodników na przerwę.
Drugiej części spotkania można by było nadać nazwę „spokój”, a następnie „nerwy”. Po przerwie wodzisławianie nadal dominowali, ale bez efektów bramkowych. Kilka groźnych uderzeń Odry nie zakończyło się podwyższeniem wyniku. Próbował m.in. Dudziński, ale jego silny strzał sparował na poprzeczkę bramkarz gości. Swoich szans szukał również wprowadzony na murawę Sebastian Duczek jednak zabrakło wykończenia czy ostatniego, celnego podania.
Gdy wydawało się, że gospodarze dowiozą spokojnie wynik do końca, w grę Odry wkradł się chaos i sporo błędów, które bezlitośnie wykorzystali przyjezdni. W 81. minucie Ruptawa wyprowadziła w przewadze kontrę i jak się ostatecznie okazało skuteczną. Zawodnik Granicy Ruptawa po dośrodkowaniu zdobył gola uderzeniem z powietrza. Po trzech minutach ponownie było groźnie pod bramką Marcina Musioła, a zamieszanie zakończyło się bramką samobójczą ekipy z Wodzisławia. Piłka odbita od zawodnika Odry wpada do siatki i zespół Granicy od remisu dzieliło tylko jedno trafienie.
Na murawie i trybunach zrobiło się bardzo gorąco, przewaga trzech bramek z pierwszej połowy stała się historią. Zdyscyplinowanie oraz skupienie Niebiesko-Czerwonych uchroniło przed wyrównaniem stanu spotkania. Odra Wodzisław wygrywa mecz 3:2.
Kolejne zwycięstwo przy Bogumińskiej utwierdza w przekonaniu o atucie własnego boiska. Wodzisławianie u siebie nie stracili nawet punktu. Za tydzień, ostatniego dnia września czeka nas wielki test – spotkanie z Fortecą Świerklany. Bądź z drużyną, przeżyj wielkie emocje wybierając się na ten mecz wyjazdowy.
Odra Wodzisław 3:2 Granica Ruptawa
16′ 37′ 45′ Dudziński Patryk – 81′ Zielonka Daniel, 85′ (sam.) Krzyżok Krzysztof
Odra Wodzisław: Musioł Marcin – Górnicki Piotr /kapitan/, Gać Artur, Szymiczek Piotr, Krzyżok Krzysztof, Wieczorek Jarosław, Zganiacz Mariusz (69′ Zieliński Piotr), Niemyjski Adam, Tarka Damian (69′ Duczek Sebastian), Szczepanek Błażej, Dudziński Patryk
Trener: Wieczorek Ryszard
Granica Ruptawa: Brachaczek Kacper – Duda Kamil, Babisz Radosław, Bielecki Adrian /kapitan/, Chmiel Piotr (46′ Gwóźdź Paweł), Kapturski Wiktor (68′ Drzazga Mateusz), Konopacki Krzysztof, Kowal Kamil (75′ Kiełkowski Przemysław), Mazurek Patryk, Miąsko Dawid (87′ Lewandowski Tymoteusz), Zielonka Daniel
Trener: Ciemięga Tomasz
Żółte karki: Krzyżok Krzysztof (Odra) – Kowal Kamil, Bielecki Adrian (obaj Ruptawa)
Sędzia: Skoludek Robert (Zabrze)
Widzów: 500
You must be logged in to post a comment.