Atmosferę wielkiego wydarzenia dało się wyczuć długo przed spotkaniem. Na Stadion Aleja kibice przybywali już kilkadziesiąt minut przed meczem. Blask jupiterów, trybuny zapełnione, piłkarze rozgrzani – wszystko gotowe na rozpoczęcie.
Odra od samego początku rywalizacji „zamknęła” zespół gości na ich własnej połowie. Gospodarze pragnęli od pierwszej minuty przejąć pełną kontrolę nad spotkaniem co im się ostatecznie udało. Rafako próbowało odpowiedzieć, jednak każda akcja była w porę przerywana przez naszą defensywę. W 4. minucie Jarosław Wieczorek napędził atak pozycyjny, rozciągnął akcje do prawej części boiska, lecz dośrodkowanie z tamtego sektora murawy zostało wykonane błędnie. Kolejne takie same, idealne zagranie, piłka dociera do Piotra Zielińskiego, który uderza futbolówkę głową wprawiając wielką liczbę kibiców w szaloną radość. Niebiesko-Czerwoni w 6. minucie objęli prowadzenie.
Niecały kwadrans później, po akcji przeprowadzonej środkiem boiska Zieliński otrzymuje idealną, prostopadłą piłkę. Sytuacji nie marnuje i pewnym strzałem pokonuje bramkarza z Raciborza. Piotrek zalicza swoje drugie trafienie w tym meczu!
Gdy zegar wskazywał 29. minutę Odra rozegrała świetną akcje z tzw. „klepki”. Szybkie podania w polu karnym rywali z udziałem między innymi Patryka Dudzińskiego, lecz ostatecznie sytuacja nie zakończyła się bramką. Goście mieli szansę zagrozić bramce podopiecznych Ryszarda Wieczorka z rzutu rożnego, ale na posterunku jak zawsze Piotr Szymiczek, który oddalił zagrożenie.
W 38. minucie mieliśmy już 3:0 dla Odry. Kolejną fantastyczną wrzutkę z prawej strony boiska wykorzystał tym razem król strzelców poprzedniego sezonu ligi okręgowej, Patryk Dudziński. Strzałem głową z bliskiej odległości nie pozostawił szans na skuteczną interwencję golkipera Rafako.
W międzyczasie najgłośniejsi fani wodzisławskiej Odry wzbogacili spotkanie o wspaniałą oprawę. W części trybuny krytej pojawiła się ogromna „sektorówka” z postacią kibica ubranego w koszulkę z numerem 12. Numer ten symbolizuje dodatkowego, dwunastego zawodnika wodzisławskiej jedenastki, jakim niewątpliwie są kibice Odry!
Wróćmy do wydarzeń boiskowych… a tam festiwal strzelecki Niebiesko-Czerwonych nie miał końca. Szybką akcję w środku pola rozpoczął Jarosław Wieczorek i odegrał do Patryk Dudzińskiego. Ten przed polem karnym gości zdecydował się na minięcie zwodem obrońcy, a następnie oddał strzał. Futbolówka po rykoszecie przelatuje na bezradnym Łukaszem Witt i wpada do siatki. 4:0 dla Odry.
Chwilę po wznowieniu gry ze środka boiska wodzisławianie podwyższają prowadzenie. Po akcji środkiem boiska Błażej Szczepanek odgrywa na lewą stronę do Artura Gacia, który popisuje się świetnym dośrodkowaniem z pierwszej piłki. W polu karnym znalazł się niepilnowany Adam Niemyjski, który główką trafia do siatki. Arbiter gwiżdże, wodzisławska drużyna prowadzi do przerwy 5:0 z Rafako Racibórz.
Po zmianie stron Odra rozpoczęła konstruowanie akcji ofensywnej od własnego pola karnego. Rafako znów zostało „zamknięte” na własnej połowie, a Aleja wybrzmiewała radosnym śpiewem. Po minach kibiców można było odczytać, że chcieli zobaczyć kolejne bramki Odry i tak też się stało. W 52. minucie do piłki dopadł Jarosław Wieczorek i zdecydował się na strzał z okolicy dwudziestego metra. Futbolówka w siatce – 6:0 dla Odry.
Osiem minut później Gać po ostrym starciu z Łukaszem Zajdą pada na murawę. Niebezpieczne zagranie zawodnika gości mogło zakończyć się bardzo źle dla naszego obrońcy… Sędzia z Zabrza ukarał kapitana Rafako żółtą kartką. Po interwencji pomocy medycznej zawodnik Odry wstał z murawy i zszedł za linię boczną boiska.
Gdy na zegarze widniała 63. minuta kibice myśleli, że padł kolejny gol. Po strzale Dudzińskiego piłka odbiła się w poprzeczki, lecz nie przekroczyła linii bramkowej. Kilka chwil później Dudziński był żegnany z boiska gromkimi brawami. Zmieniony został zmieniony przez Kacpra Malinowskiego, który po raz kolejny „dał świetną zmianę”. Niewybale szybki i niebezpieczny w akcjach ofensywnych zawodnik Odry próbował kilkukrotnie zdobyć bramkę z dystansu. Uderzenia jednak przelatywały nieznacznie ponad poprzeczką.
W 78. minucie kibice zebrani na Bogumińskiej 8 mogli cieszyć się z siódmej w tym spotkaniu bramki dla Odry Wodzisław. Autorem gola został Damian Tarka. Chwilę później na boisku pojawił się Rafał Czogalik, który pokazał, że rola bycia „dżokerem” w talii Ryszarda Wieczorka należy do niego. Tak jak to miało miejsce w przeszłości, ponownie strzelił bramkę po wejściu na murawę. Do wspólnego dopingu włączył się cały stadion, świętując jednocześnie bardzo wysokie zwycięstwo. Gwizdkiem sędzia oznajmił koniec tego wyjątkowego, pełnego radości meczu. Duma Wodzisławia wygrywa z Rafako Racibórz 8:0.
Wyjątkowy mecz, który trafi do zbioru świetnych spotkań Odry. To był piękny wieczór, a każdy kto przyszedł na stadion mógł poczuć fantastyczną atmosferę. Wszyscy kibicujący Niebiesko-Czerwonym mogą być dumni, że cała Odra, czyli kadra, kibice mogą stworzyć piękne wydarzenie sportowe. Każdy kto przychodzi na mecz tworzy Odrę Wodzisław. Następne spotkanie ligowe w sobotę 1 września. O godzinie 17:00 w Czyżowicach zagramy z zespołem Naprzodu. Do zobaczenia!
Odra Wodzisław 8:0 Rafako Racibórz
6′ 20′ Zieliński Piotr, 38′ 44′ Dudziński Patryk, 45′ Niemyjski Adam, 52′ Wieczorek Jarosław, 78′ Tarka Damian, 81′ Czogalik Rafał
Odra Wodzisław: Wacławiec Karol, Górnicki Piotr /kapitan/, Gać Artur (62′ Antończak Patryk), Szczepanek Błażej (62′ Gojny Grzegorz), Zieliński Piotr (80′ Czogalik Rafał), Niemyjski Adam, Dudziński Patryk (72′ Malinowski Kacper), Tarka Damian, Krzyżok Krzysztof, Wieczorek Jarosław, Szymiczek Piotr
Trener: Wieczorek Ryszard
Rafako Racibórz: Witt Łukasz, Mazurek Damian, Zajda Łukasz /kapitan/, Niedziela Szymon, Jakosz Grzegorz, Stecko Łukasz (46′ Żagiel Bartosz), Moneta Patryk, Trzęsiński Mateusz (70′ Kramarczyk Marcin), Fedyn Konrad (46′ Brzostek Filip), Siedlaczek Dominik
Trener: Jakosz Grzegorz
Żółte kartki: Szczepanek Błażej, Czogalik Rafał (obaj Odra) – Zajda Łukasz (Rafako)
Sędzia: Serwaczak Marek (Zabrze)
Widzów: 600
You must be logged in to post a comment.