W sobotę, 4 listopada wodzisławska Odra udała się na wyjazdowe spotkanie do odległego o 24 kilometry Raciborza, by zmierzyć się z miejscowym zespołem Rafako. Mając na uwadze ubiegłoroczne, bezbramkowe remisy z drużyną prowadzoną przez byłego zawodnika oraz trenera Odry – Grzegorza Jakosza – spodziewaliśmy się bardzo ciężkiego meczu. Odra bez zmian personalnych w składzie w porównaniu do ubiegłotygodniowego, zwycięskiego spotkania z Naprzodem Syrynia.
Pierwsze poważniejsze zagrożenie pod bramką stworzyli Niebiesko-Czerwoni. Arkadiusz Ślesiński z prawej strony przedarł się przez linię obrony i oddał strzał. Piłka jednak otarła się o zewnętrzną stronę siatki. Odra przez większość czasu przeważała, ale największe szanse do objęcia prowadzenia tworzyła głównie po stałych fragmentach gry. Widzieliśmy sporą ilość wrzutek z rzutów wolnych lub rożnych, z których jednak niewiele wynikało. Brakowało odpowiedniej siły oraz dokładności w tym sposobie rozgrywania piłki, ponieważ futbolówka zazwyczaj była posłana zbyt lekko lub za mocno i żaden z wodzisławskich graczy nie zdołał jej przeciąć aż do 43. minuty. Po jednym z takich dośrodkowań głową z narożnika pola bramkowego uderzył Marcin Paszek. Piłka obrała wysoki tor lotu i ostatecznie wylądowała w siatce bramki gospodarzy. Ku uciesze przybyłych do Raciborza kibiców Odry na przerwę schodziliśmy z prowadzeniem 1:0.
Chwilę po zmianie stron podopieczni Tomasza Włoki zadali drugi cios w tym meczu. Krzysztof Krzyżok – który w całych zawodach spisywał się praktycznie bezbłędnie – odegrał na prawą stronę do wychodzącego Paszka, a ten posłał wrzutkę w okolice pola bramkowego gospodarzy. Tam znalazł się niepilnowany Mateusz Kondziołka, który strzałem głową pewnie pokonał Łukasza Witta. Sześć minut później po szybko wykonanym rzucie rożnym Odra prowadziła już 3:0. Kondziołka w polu karnym odegrał do Artura Gacia, który najpierw przełożył sobie piłkę na lewą, a następnie na prawą nogę i uderzył nad próbującymi za wszelką cenę zablokować obrońcami. Bramkarz Rafako był bez szans na skuteczną interwencję. Do końca meczu gospodarze atakowali większą ilością zawodników, jednocześnie narażając się na kontry Odry. Większego zagrożenia pod jedną oraz drugą bramką nie zaobserwowaliśmy i spotkanie zakończyło się czwartym z rzędu triumfem Niebiesko-Czerwonych.
Za tydzień w niedzielę czeka nas spotkanie z LKS Krzyżanowice. Ostatni domowy mecz Odry w tym roku został włączony do obchodów 760-lecia Wodzisławia Śląskiego. Widowisko piłkarskie pod patronatem Władz Miasta rozpocznie się o godzinie 17:00 przy Bogumińskiej 8. Akcja Stowarzyszenia Sympatyków Odry Wodzisław ma na celu zgromadzenie co najmniej 760 osób na Stadionie Aleja. #760SercDlaDumyMiasta – serdecznie zapraszamy na mecz!
Rafako Racibórz 0:3 Odra Wodzisław
43′ Paszek Marcin, 46′ Kondziołka Mateusz, 53′ Gać Artur
Rafako Racibórz: Witt Łukasz – Fedyn Konrad (58′ Tiebler Szymon), Niedziela Szymon (18′ Mazurek Damian), Zajda Łukasz /kapitan/, Moneta Patryk, Haras Łukasz, Koczor Kamil (63′ Stecko Łukasz), Pawlus Marek (68′ Zawitkowski Michał), Kowacz Kamil, Gawryluk Damian, Wojda Grzegorz
Trener: Jakosz Grzegorz
Odra Wodzisław: Zemanek Kamil – Górnicki Piotr /kapitan/, Przydatek Krzysztof, Radler Błażej, Markiewicz Sebastian, Gać Artur, Krzyżok Krzysztof, Tarka Damian (60′ Nowak Damian), Kondziołka Mateusz (69′ Kopacz Jakub), Ślesiński Arkadiusz (78′ Krause Michał), Paszek Marcin (60′ Gojny Grzegorz)
Żółte kartki: Moneta, Haras, Zajda (wszyscy Rafako) – Paszek, Radler (obaj Odra)
Sędzia: Konieczny Mateusz (Tychy)