W dniu wczorajszym przy Bogumińskiej 8 został rozegrany mecz 12. kolejki Zina Klasy Okręgowej, w którym Odra Wodzisław zmierzyła się z Naprzodem Syrynia. Spotkanie należało do kategorii tych o sześć punktów, ponieważ oba zespoły sąsiadowały ze sobą w ligowej tabeli, a dzieliła je tylko różnica dwóch oczek. W składzie Odry nastąpiła jedna zmiana w porównaniu do ubiegłotygodniowych zawodów w Krzanowicach. W miejsce Emanuela Markiewicza od pierwszej minuty na boisku pojawił się Artur Gać.
Mecz lepiej rozpoczął się dla zespołu z Syryni, który szybko objął prowadzenie. W 6. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i niefortunnym wybiciu piłki przez naszych obrońców Kamil Kotkowski przejął futbolówkę i uderzył pod poprzeczkę. Bramkarz Odry nie mógł poprawnie interweniować, ponieważ został zmylony wcześniejszym zagraniem. Odra zdołała wyrównać dwa kwadranse później, gdy z rogu do wrzuconej w pole karne piłki dopadł Mateusz Kondziołka i strzałem w prawy róg bramki pokonał bramkarza Naprzodu.
W przerwie nastąpiła jedna zmiana w jedenastce Odry. W miejsce strzelca bramki na murawie pojawił się Grzegorz Gojny. W drugiej części meczu zawodnicy obu ekip zaprezentowali szybkie tempo gry oraz sporo okazji bramkowych. W 64. minucie goście ponownie objęli prowadzenie po strzale z dystansu. Na uderzenie zdecydował się były piłkarz wodzisławskiej Odry, Zbigniew Grasman. Strzał sprawił wiele kłopotów Zemankowi, który popełnił w tej sytuacji błąd i ostatecznie musiał wyciągać piłkę z siatki. Ani się obejrzeliśmy a Niebiesko-Czerwoni doprowadzili do wyrównania. Kilkanaście sekund po rozpoczęciu gry ze środka boiska gola na 2:2 strzelił Grzegorz Gojny. Od tego momentu w dużej mierze Odra przeważała i próbowała strzelić bramkę dającą prowadzenie. Ataki większą ilością zawodników narażały na kontry drużyny gości, ale z nich niewiele wynikało. W 82. minucie – ku uciesze głośno dopingujących wodzisławskich kibiców – Marcin Paszek wykorzystał zamieszanie pod bramką Naprzodu i wpakował piłkę do siatki – 3:2 dla Odry. Podopieczni Tomasza Włoki mogli wygrać większą ilością bramek, ale swoich szans nie wykorzystali w ostatnich minutach Grzegorz Gojny oraz Błażej Radler.
Podsumowując, cieszy coraz to lepsza skuteczność napastników Odry, którzy zdobywają więcej bramek w porównaniu do początku obecnego sezonu. Za tydzień czeka nas bardzo ciężkie spotkanie w Raciborzu, gdzie zmierzymy się z miejscową drużyną Rafako. Po trzech zwycięstwach z rzędu udajemy się z optymistycznym nastawieniem oraz chęcią zdobycia kolejnego kompletu punktów.
Odra Wodzisław 3:2 Naprzód Syrynia
38′ Kondziołka Mateusz, 65′ Gojny Grzegorz, 82′ Paszek Marcin – 6′ Kotkowski Kamil, 64′ Grasman Zbigniew
Odra Wodzisław: Zemanek Kamil – Górnicki Piotr /kapitan/, Przydatek Krzysztof, Radler Błażej, Markiewicz Sebastian, Gać Artur (91′ Wasik Mateusz), Krzyżok Krzysztof, Tarka Damian (71′ Nowak Damian), Ślesiński Arkadiusz (76′ Kopacz Jakub), Kondziołka Mateusz (46′ Gojny Grzegorz), Paszek Marcin (85′ Markiewicz Emanuel)
Trener: Włoka Tomasz
Naprzód Syrynia: Jabłonka Mateusz – Grabiec Artur, Grasman Zbigniew, Kochan Konrad, Kotkowski Kamil, Kuczera Artur /kapitan/, Makarski Grzegorz, Paprocki Paweł, Sikora Jakub, Sosna Szymon (78′ Świerczek Seweryn), Szulik Michał (65′ Biczysko Michał)
Trener: Frydecki Filip
Żółte kartki: Przydatek, Kondziołka, Ślesiński (wszyscy Odra) – Grasman, Kochan (obaj Syrynia)
Czerwona kartka: Kochan (Syrynia)
Sędzia: Chudy Andrzej (Zabrze)