Trenerskie podsumowanie rundy

Trener Tomasz Włoka krótko podsumował minioną rundę, opowiedział o rywalach, rozczarowaniach i największych niespodziankach. W swojej wypowiedzi komentuje taktykę, mankamenty w grze, a także zapowiada nową, lepszą rundę wiosenną. Zapraszamy do lektury.

Podsumowanie rundy:
Jesteśmy umiarkowanie zadowoleni z wyników jakie osiągnęliśmy. Początek był bardzo obiecujący, jednak później w trakcie sezonu wkradły się błędy i nerwowość, dlatego zgubiliśmy trochę punktów. Końcówka pokazała jednak, że ciężka praca przynosi efekty – w ostatnich 5 spotkaniach zdobyliśmy 13 punktów, z których jesteśmy bardzo zadowoleni. Mamy nadzieję, że w rundzie wiosennej tych punktów będzie więcej. Na pewno będziemy starali się poprawić naszą lokatę na koniec sezonu.

Najsłabszy i najlepszy mecz w sezonie:
Najsłabszym meczem rundy był mecz w Syryni, gdzie rywal zdecydowanie nas zdominował, a my nie potrafiliśmy odnaleźć swojego stylu gry. Najlepszy meczem w naszym wykonaniu było ostatnie spotkanie w tej rundzie – z zespołem z Marklowic. Podczas tego meczu mieliśmy bardzo dużo sytuacji bramkowych i choć nie wszystkie udało nam się wykorzystać, to właśnie te spotkanie pokazało, że gra naszego zespół zdecydowanie uległa poprawie. W ostatnich 5 spotkaniach gra wyglądała dobrze co oznacza, że w końcu doczekaliśmy się efektów naszej pracy. Efekty te przyszły wprawdzie późno, jednak optymistycznie podchodzimy do rundy wiosennej i wierzymy, że wyniki na wiosnę będą lepsze.

Mankamenty do poprawy:
Skuteczność i jeszcze raz skuteczność. Była zbyt słaba i musimy ją poprawić. W okresie przygotowawczym będziemy robili wszystko, by wiosną zdobywać więcej bramek i tworzyć sobie więcej sytuacji strzeleckich. To pomoże nam zdobyć więcej punktów w tej nadchodzącej rundzie i z pewnością przysporzy więcej radości naszym niesamowitym kibicom.

Ocena taktyki:
Początek pokazał, że zmierzamy w prawidłowym kierunku. Później młodzieńcza fantazja, brak odpowiedzialności, kontuzje i inne problemy spowodowały że pogubiliśmy trochę punktów. Końcówka pokazała, że zespół funkcjonuje coraz lepiej, a każdy z zawodników wie: co ma realizować na boisku i za co jest odpowiedzialny. W okresie przygotowawczym będziemy dalej pracować nad tym, aby gra była jeszcze bardziej efektywna i efektowna.

Najgroźniejszy rywal/ najsłabszy/ ocena rywali:
Najlepiej zorganizowaną drużyną był zespół MKP Centrum. Trzeba szczerze przyznać, że zespół ten jest budowany od dłuższego czasu i ma stały dostęp do młodych i utalentowanych chłopaków ze swojej szkółki. Współpraca rutyny z młodością przynosi, jak widać, pozytywne efekty. Ciężko powiedzieć czy któryś mnie rozczarował. Jednakże myślałem że drużyny z Czyżowic i Krzyżanowic będą bardziej liczyły się w walce o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Czasami jednak zawodnicy nie grają w meczach mistrzowskich ze względu na pracę, obowiązki wobec rodziny czy też szkołę, dlatego nie zazdroszczę trenerom, którzy muszą rozwiązywać tego typu problemy. Pewnie dlatego, w tej lidze wszystko może się wydarzyć – zdarzały się mecze, gdzie zespoły z dolnej części wygrywały z tymi z góry, a niektóre wyniki były wielkim zaskoczeniem dla nas wszystkich.

Krótko o okresie przygotowawczym:
16 stycznia zaczynamy okres przygotowawczy. Będziemy przygotowywać się przez 9 tygodni do pierwszego meczu mistrzowskiego. W tym czasie rozegramy około 10 sparingów z drużynami z różnych klas rozgrywkowych. Wtedy też będziemy sprawdzali zawodników, którzy wyrazili chęć gry w Odrze Wodzisław. Ten czas poświęcimy głównie na przygotowanie motoryczne. Będziemy również pracować nad poprawą gry w defensywie i bardziej skuteczniejszą grą w ofensywie.

P.S. W imieniu drużyny i swoim chciałem podziękować naszym fantastycznym kibicom, którzy dzielnie kibicowali nam w każdym meczu rundy jesiennej. Na wiosnę również liczymy na wasze wsparcie i żywiołowy doping.

zdjęcie w nagłówku: Agata Dworczak (www.sport-slaski.eu)