[Teett]

W I rundzie mamy wolny los

[Teett]

Czy mecz w środę gramy u siebie ?

[Tony]

Tak.

[MGol]

18 listopada o 15 mecz o puchar polski z Rowem. Czy Pan Bojko już zdążył naprawić płot na sektorze gości o którym twierdził, że to nie problem zrobić?

[Maat Haat]

tak

[MGol]

Sędzia kompletnie nie zapanował nad tym spotkaniem. Sytuacja z bijatyką powinna się skończyć kilkoma czerwonymi kartkami. Zawodnicy rezerwowi gości wbiegali sobie na boisko choćby byli na orliku i to kilkukrotnie. Zresztą co jest udokumentowane w materiale filmowym. Wbiegali przy bójce, przy karnym, po karnym. Przebiegali przez boisko. Uczestniczyli w przepychankach. Zawodnik gości z nr 17 chodził i prowokował, wymachiwał rękami do kibiców, dyskutował z kibicami, całował prowokacyjnie herb, wbiegał sobie na boisko. Żenada.
Odnośnie meczu. Myślę, że było to wyrównane spotkanie ale to goście byli skuteczniejsi. Niestety tylko solidne wzmocnienia zapewnią spokojny byt. Pozostaje jeszcze pytanie oto kto jeszcze oprócz trójki braci odejdzie w najbliższym czasie?

[Andrzej Wrzosek]

Kto przyjdzie w zimę?
Kogo byście chcieli ?
Trener mówił o zawodnikach którzy już tu grali

[Kibic01]

Cały czas jest mowa o zawodnikach doświadczonych. I tak się chwilę nad tym tematem pochyliłem, co to tak na prawdę oznacza, bo mam wrażenie że będzie dla każdego co innego. Dla mnie przede wszystkich co innego to zawodnik doświadczony,a co innego ograny.

Doświadczony – pograł kilka lat w wyższy ligach, był kluczowym zawodnikiem w swoich drużynach, piłkarsko przewyższa poziom IV ligi a dodatkowo był w jakimś stopniu liderem w poprzednich drużynach, przez co może mieć coś do powiedzenia w szatni, a dodatkowo wziąć odpowiedzialność za drużynę na boisku.

Ograny – potencjalnie trochę młodszy, ale już kilkalat ograny wyżej, nie łapiący się do 11 więc idzie niżej żeby się odbudować. Lub taki który kilka lat na tym poziomie regularnie już gra.

Jak na moje oko to potrzebowalibyśmy dwóch doświadczonych (napastnik/środkowy pomocnik) i trzech ogranych(środkowy obrońca/boczny obrońca/skrzydłowy).

O ile potencjalnie takich zawodników jest wiele o tyle ostatnia rzecz która wspomniał trener oraz @Andrzej Wrzosek – zawodnicy stąd/okolic, którzy już tutaj grali znacznie ogranicza pole. Zgodnia z moją definicją ogranych zawodników i spełniających te ostatnie kryterium pewnie jeszcze paru się znajdzie, natomiast co to doświadczonych to może być duży problem. Dla mnie to chyba wtedy do tej grupy wpisywali by się tylko K.Krzyżok i D.Tanżyna, obaj jednak są środkowymi obrońcami a tam już lidera mamy. Krzyżok w formie pewnie jako zawodnik ograny by się przydał by współtworzyć duet środkowych obrońców ze Słodowym, pytanie jak wygląda po pół roku bez gry i czy wgl ma jeszcze chęć powrotu do gry. Chyba że gdzieś grał niżej ostatnio.

Mi osobiście nie jest łatwo znaleźć zawodników na poziom IV ligi którzy tutaj grali i są z okolic.

[Angelo]

Na poziom 4 ligi takie warunki powinni spełniać Dudziński Gać i Oślizlok. Cała trójka gra obecnie w klubach ligi okręgowej.Dudzinski grając w Turzy grał na pozycji środkowego pomocnika Gać to był u nas zawsze boczny obrońca lub defensywny pomocnik a Ośliźlok to na 4 ligę na pewno ktoś znacznie lepszy do ataku niż nasi obecni dwaj napastnicy.

[Kibic01]

Miałem ich w głowie natomiast nie spełniają oni jednego z moich kryteriów, czyli gry obecnie na poziomie przynajmniej IV ligowym. Jak sam zaznaczyłeś grają obecnie w okręgówce, więc ciężko powiedzieć czy będą realnymi wzmocnieniami, czysto sportowymi.

Natomiast jestem w stanie w to uwierzyć, że tego pokroju bomb transferowych możemy się spodziewać. Porównywalnie z prawdziwą bombą która miała miejsce w minioną sobotę, czyli mecz SWD, gdzie prawdopodobnie na boisku było więcej osób niż na trybunach.

[Angelo]

Przygotowania do rundy wiosennej w przeciwieństwie do jesiennej trwają prawie 3 miesiące i jeżeli tej wymienionej trójce brakuje kondycji to na pewno są to wstanie zimą nadrobić, a samych umiejętności typowo piłkarskich nie traci się w ciągu roku, bo raczej na kogoś lepszego wywodzącego się z Odry raczej nie ma co liczyć.

[grot]

Naprawdę podziwiam Was za te poważne rozkminy na temat „wzmocnień”. Nic Was widać nie nauczyły te ostatnie lata, z drugiej strony marzyć zawsze można.

[Autor]

Wpisy